Dwa tygodnie minęły bardzo szybko. Kolejne Studium Animatora za nami.
Dzień zaczęliśmy śpiewaną Jutrznią. Po niej odbyła się katecheza, którą wygłosił nam Ks. Michał Domasik. Dwa kluczowe słowa, które określą dzisiejszą konferencję to: miłość i powołanie. Tekstem przewodnim był fragment z Pisma Świętego
Rdz 12, 1-18 „Powołanie Abrama”. „Bóg mnie kocha” to słowa, które w dzisiejszej katechezie wybrzmiewały obficie. Niby takie proste i dobrze nam znane słowa, ale nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego jak wielką powinny mieć one dla nas wagę.
Boża miłość jest bezgraniczna a dowody na to są niepodważalne. Bóg nas KOCHA nieważne na jakim etapie jesteśmy i jaką
z nim mamy relację. Pragnie byśmy podążali za nim i by Jego miłość pociągała nas do rzeczy wielkich. By każdy z nas znalazł w życiu swoje powołanie nawet gdy wiedzie nas ono po ludzku irracjonalnymi ścieżkami.
Dziś także dane nam było uczestniczyć w tak zwanej „Chwili Ciszy”. To moment, w którym każdy został sam na sam
z wypowiedzianym na katechezie słowem oraz tym co zawarte jest w Piśmie Świętym.
Każdy mógł wypowiedzieć się na temat swego przeżywania ciszy i katechezy w następnym punkcie programu. Zwyczajowa praca w grupach została jednak dziś zastąpiona pracą, w kręgu której moderatorem był Ks. Szczepan Węglowski.
Na koniec Ks. Przemysław Jamro w pięknej i pouczającej wypowiedzi dał nam do zrozumienia to czym jest nasza posługa. Wyjaśnił jakim człowiekiem winien być animator i podpowiedział co powinniśmy robić w sytuacjach których możemy być świadkami. Odpowiedział on także na zadawane mu pytania.