W dniach 23-30.07 odbył się pierwszy z trzech turnusów wakacyjnych Ruchu Apostolstwa Młodzieży. Tegoroczne hasło WAKACJI z BOGIEM to „Wszystko blisko – Ludzie, Natura, Słowo”. Dlaczego takie hasło? Otóż to najkrótsze podsumowanie tego co nas w tym czasie spotkało.
Mega ludzie – 40-tu uczestników i szalona kadra z ks. Krzysztofem na czele. Mimo tego, że wielu uczestniczyło w obozie pierwszy raz to nikt nie miał problemów z zaaklimatyzowaniem się.
Bliskość natury – w samym środku lasu, pokrytego obficie szyszkami (które znajdziesz nawet
w swoim śpiworze :D), nieopodal zbiornika wodnego i ciekawych cudów natury Roztocza.
Słowem: w tym nie można się nie zakochać ♥Obfitość Słowa – na co dzień tego „zwykłego”: dzień dobry, hej. A nade wszystko Bożego,
bo przecież Ono nas tu zgromadziło, pouczało, zachwycało i napełniało.
→ Zapraszamy do krótkiej relacji (również foto):
I. Transport – o godzinie 11.15 wyruszyliśmy z Rzeszowa, na spotkanie przygody. Przytulny autobusik z przemiłym kierowcą umilił nam ponad 100-kilometrową jazdę na obozowe łono natury. Szczególnie nowe osoby
z zainteresowaniem obserwowały jak wjeżdżamy w mega zalesione tereny Roztocza.
II. Obóz w Majdanie Sopockim – po 3 godzinach docieramy do miejsca w którym spędziliśmy 8 dni, ale jeszcze nie wiemy co na czeka. Okazuje się że to leśna wersja 5 gwiazdkowego hotelu (zresztą wieczorem okazało się że gwiazdek było więcej)
III. Jutrznia – codzienny (prawie) sztywny plan, rozpoczynaliśmy modlitwą psalmami o godz. 8.00. Nie ma to jak przywitać wstające słońce troszkę zachrypniętym i nie do końca wybudzonym gardłem. Zaraz potem śniadanie, kawa i można spokojnie „jechać” dalej 😀
IV. Katecheza i godzina CISZY – Coś niesamowitego, Słowo głoszone przez naszych księży: Krzysztofa, Michała
i Tomasza, dawało nam wiele do myślenia, a od postaci Dawida, mogliśmy się nauczyć wiele wartościowych postaw, które i w naszym życiu są istotne, lecz o niektórych czasem zapominamy.
V. Spotkania w grupach – cała nasza ekipa, podzielona była na 5 grup. Spotkania te były czasem wspólnego dzielenia się doświadczeniem naszego życia i tym co dawały nam katechezy i cisza
VI. Eucharystia – centralny punkt naszego obozowego dnia.
VI. Kajaki – nieodłącznym atrybutem naszego obozu, był kajak i wiosła (gdyż bez wioseł pływa tylko niejako Mario, ale to było dawno i nie prawda). Nie przeszkadzał nam nawet deszcz (bo deszcz nie kwas, my nie z cukru). Ogólnie gdyby nie pogoda, to zorganizowalibyśmy mistrzostwa młodzików w kajakarstwie, ale deszcz zaburzał linię mety 😀
III. Wycieczka do Krasnobrodu i Zamościa (zwiedzanie Arsenału). W sobotni poranek pojechaliśmy na wycieczkę. Najpierw do Krasnobrodu, gdzie na polanie przy kapliczce spędziliśmy trochę czasu wypełniając nasz codzienny duchowy program. Następnie udaliśmy się do Zamościa, aby tam zwiedzić Arsenał i udać się na zakupy pamiątek.
Na koniec należy wspomnieć, że wiele atrakcji zapewnionych nam na turnusie, odbyło się dzięki współfinansowaniu naszego obozu przez Fundację PZU, za co serdecznie dziękujemy.
Na koniec kilka fotografii, które w większej liczbie będą dostępne już niebawem w Galerii.